Krosty na odbycie

Jestem zagoniona pracą stąd próbuję dowiedzieć się czegoś przez internet. Witam serdecznie, mam nadzieję że uzyskam pomoc i poradę co powinnam zrobić. Od dłuższego czasu czyli koło 4 miesięcy w okolicach mojego odbytu pojawiły się krosty. Na początku się tym nie przejmowałam, aż do teraz gdy problem się nasilił. Nie swędzi, nie boli, krosty nie pękają, nie wylatuje z nich płyn- po prostu mi przeszkadzają. Są nieestetyczne. Skóra wokół odbytu zrobiła się ciemna ( zdjęcia tego co prawda nie oddają ).Na początku myślałam, że to może jakaś infekcja przez podpaski dlatego przestałam ich używać. Zastanawiam się czy tabletki antykoncepcyjne mogą mieć z tym coś wspólnego. Krosty są jasne ale nie białe. Przestałam nawet depilować okolice intymne ponieważ myślałam, że może to uczulenie. Mam pytanie jak się ich pozbyć i czy konieczna jest wizyta u dermatologa czy to po prostu zmiana skórna.

Jadłam kiedyś Daylette kompletnie niedobrane tabletki przez mojego lekarza spowodowały u mnie wysypke na ciele od okolic intymnych aż po szyję. Były to plamki/ krostki z których mogłam odrywac naskórek. Tabletki jednak wyrzuciłam w kąt i problem zniknął, jednak te krosty pojawiły się długo po tym jak przestałam je zażywać. Aktualnie teraz jem Synki- 35 i uważam że te tabletki są dla mnie idealne. W badaniach hormonalnych robionych ok. pół roku temu wykazano mi że ma podniesiony testosteron. Ok. 3 miesiące temu miałam robiony zabieg cytologi z wynikiem grupa II. Dostałam tabletki dopochwowe FLUOMZIN ( wcześniej je już brałam ok pół roku temu)

Witam, te zmiany wokół odbytu to kłykciny kończyste wywołane wirusem HPV (wirus brodawczaka ludzkiego). Proponuję na początek udać się do dermatologa - on oceni czy w Pani przypadku można spróbować zastosować miejscowo leczenie farmakologiczne (odpowiednie preparaty w maści, płynie, które usuwają takie zmiany), czy też są one na tyle duże, że skuteczniej będzie usunąć je poprzez wymrażanie lub laserowo. Pozdrawiam!