Jak nabrać pewności siebie

Psycholodzy na określenie wiary w siebie, mają pojęcie: pozytywna samoocena. Jej brak z kolei określają jako: nieśmiałość. Sprawdź czy wiesz, czym jest nieśmiałość i czy można się z niej „wyleczyć”?

Nieśmiałość to specyficzna mieszanka różnego rodzaju emocji. Jest w niej trochę: lęku, kompleksów, poczucia niższości oraz braku obycia. Niektórych z nas brak pewności siebie, potrafi wręcz sparaliżować. Zbyt silna niepewność siebie, może zaowocować też zupełnym wycofaniem z życia co wiąże się z kolei z brakiem: planów, celów a nawet zwykłych marzeń. Brak wiary w siebie, może też zaowocować samotnością, która z kolei będzie wynikała z lęku przed śmiesznością, kompromitacją czy porażką.

Co zatem można zrobić, by tego uniknąć? Przede wszystkim uzbroić się w cierpliwość. O wiele łatwiej jest „nabawić się” braku pewności siebie, niż go przezwyciężyć. Po drugie musimy zbudować w swojej głowie, nowy, właściwy wizerunek samego siebie. W tym celu, warto spisać na kartce swoje plusy (mocne strony) i minusy (słabe strony). Co dziennie powinniśmy aktualizować obie listy – pierwszą poszerzać, drugą skracać a następnie dążyć do tego, aby mocne strony (to także Twoje talenty czy umiejętności lub pasje) wyraźniej akcentować. Tym samym staniesz się bardziej w nich utwierdzony i w końcu uczynisz z nich bardzo silne atuty, o których zaczniesz samodzielnie mówić.

Dobrym sposobem na pozbycie się nieśmiałości, jest praca w grupie pod okiem czujnego terapeuty. Na spotkaniach grupowych, ćwiczone są: różnego rodzaju scenki sytuacyjne, asertywność, odwaga, walka z kompleksami, tremą. Nie zaszkodzą też proste samodzielne ćwiczenia np.: spytanie kogoś o drogę lub godzinę; wygłoszenie przed lustrem lub na pustej mównicy, kilku zdań. Możemy też z premedytacją wybrać się samotnie na stojące przyjęcie i dumnie przeparadować z drinkiem przez salę pełną obcych lub znajomych ludzi. Obserwacja ich i wychwycenie słabych stron, również może wzmocnić naszą pewność siebie. Warto też wsłuchać się w obiektywną ocenę innych ludzi, którzy nie są z nami spokrewnieni i mocno związani emocjonalnie.