Uraz nerwu trojdzielnego a lot samolotem ?
Witam serdecznie !
znajduje sie obecnie w Azji i 3 dni temu zostalem mocno kopnięty w twarz oko spuchlo mi w pierwszym dniu dość mocno tak ze ledwo moglem je otworzyć, mialem również krwawienie z nosa i zakrzepy, których pozbylem soe w ciągu dnia. Mając nadzieje ze to tylko mimo nie poszedlem do lekarza, bowiem nie myslalem by to cos poważnego dziś mija czwarty dzien i opuchlizna pod okiem zmalała i zmienila kolor jednak mam mocno spuchnięty cały polik iczuje zdrętwienie prawej części twarzy wlacznie z prawą częścią nosa, czasami podczas dotykani nosa bądź polika czuje nagle bolesne ukłucie, wyczytalem, ze ten nerw trojdzielny mógl ulec uszkodzeniu. Poza tym choć to troche odrębne podejrzenie dotykając wyczuwam roznice pomiędzy kością jarzmowa po stronie lewej a po tej ktora zostala uderzona i podejrzewam zlamanie kosci jarzmowej, czy te dwa urazy moga byc jednoczesne ? . Moje obawy wynikają z tego, ze za 5 dni mam 10 godzinny lot samolotem i chcialbym zapytac czy jeśli mam ktorys z tych dwóch urazów , czy taki lot mooze mi jakoś zaszkodzić ? z góry dziekuje za szybka odpowiedz i proszę poradzic mi czy bezpiecznie będzie polecieć czy wizyta w tutejszym szpitalu jest niezbedna. Dodam na koniec, ze nie mam problemów ze wzrokiem, żadnych zawrotow Glowy, tylko ogolne uczucie obicia w okolicach szczeki no i te klucia i uczucie ścierpniętej prawej części twarzy . Z góry dziekuje za szybka odpowiedz,bowiem jeśli jest to powazne będę musial organizować wize i pozostac tu dluzej.
pozdrawiam
Kuba
...
Witam, proszę napisać czy poza tym choruje lub chorował Pan na coś poważniejszego? ma Pan stwierdzone jakieś problemy z krzepnięciem krwi? zażywa Pan jakieś leki na stałe? czy po tym urazie tracił Pan przytomność, miał nudności, wymiotował? W jakim kraju konkretnie Pan przebywa?
Witam ponownie
ogólny stan mego zdrowia uznałbym za bardzo prawidłowy, bez żadnych chorob przewlekłych, bez zażywania regularnie żadnych lekow, serce jak i cisnienie tętnicze zostały uznane za prawidłowe przez lekarza który badal mnie pod kontem kondycji organizmu w październiku kiedy to zaliczyłem pierwszy maraton w moim życiu. Przy tym zdarzeniu nie bylo ani utraty przytomności, ani nudności czy wymiotów. Czuje sie ok ale to dretwienie jest odczuwalne i kiedy naciskam blisko okolicy gdzie pozostaje najbardziej bordowy kolor ( około 1 cm w dol pd środka oka, to czuje te bolesne ukłucie w okolicach nosa... Inny szczegól to operacja przegrody nosowej wykonana ponad rok temu w wyniku tego, ze na jedną dziurkę nosa w ogóle nie moglem oddychać, a po zabiegu bylo juz ok i dodatkowa informacja, od kilku lat mam straszne osłabienie, a czasami wręcz zanik węchu, a co za tym idzie również smaku, a tuz po tym urazie zauwazylem, ze znacznie lepiej czuję zapachy i mam inny smak co daje mi do myslenia, ze nastapilac jakas przemiana w tej sferze, takie moje domniemanie... to jakieś nerwy czy tez cos innego, juz od lat nie czulem i nie smakowałem tak jak obecnie, ogólnie wszystkie te urazy nie przeszkadzają mi w normalnym funkcjonowaniu, lecz staram sie upewnić czy kilkanaście godzin w samolocie w takim stanie nie wywola czegoś gorszego, dostrzegam, ze opuchlizna systematycznie ulega, a to drętwienie twarzy i spuchnięty polik tak jakby pozostaja niezmienne.obecnie przebywam juz w Tajlandii, choć caly okres mojego wypoczynku to byl miesiąc w Tajlandii i miesiąc w Kambodży, nie sadze by miało to znaczenie, lecz uwzględnię, ze podczas tych dwóch miesięcy pobytu tutaj miewałem
tylko sporadyczne zawroty Glowy , które tlumaczylem tutejsza temperaturą, ale mialem również w Kambodzy prawie 14 dni problemow żołądkowych, które ustaly kilka dni temu gdy wrocilem do Tajlandii... Zgryz mam raczej równy, a bol odczuwam glównie przy próbie ugryzienia czegoś większego, póki zauważalny jest nierówny uśmiech ( chyba przez spuchnięte ety polik ) , poza tym od ponad roku mam aparat na zębach, co chyba największym e ma znaczenia... To tyle szczegółów, które przychodza mi do Glowy, wierzę w poprawę i powrot do domu na czas ;)
pozdrawiam
Kuba
Tagi publikacji: uraz nerwu, twarzoczaszka, złamana czaszka, zaburzenia czucia, opuchlizna twarzy
Sprawa jest dość trudna - bez badania Pana i przede wszystkim bez badań obrazowych nie można wykluczyć złamania kości twarzoczaszki, a tego typu złamaniom mogą towarzyszyć urazy nerwu trójdzielnego i zaburzenia czucia (choć oczywiście tak świeżo po urazie osłabienie czucia może wynikać po prostu z dużego obrzęku tkanek i być może za kilka dni zacznie się poprawiać). W przypadku złamania oczywiście dobrze by było w stosunkowo krótkim czasie podjąć diagnostykę i leczenie - choć może nie natychmiastowo, bo w niektórych przypadkach chirurdzy szczękowi i tak czekają z zabiegami do ustąpienia obrzęku, ale gdyby był Pan w kraju o dobrze rozwiniętej opiece medycznej to pewnie radziłabym Panu przedłużyć pobyt i udać się do szpitala. Jednak biorąc pod uwagę miejsce Pana pobytu oraz to, że ogólnie dobrze się Pan czuje, nic Panu nie dolega to chyba lepiej będzie wrócić do kraju i dopiero wtedy podjąć leczenie. No chyba, że w ciągu tego czasu, który pozostał do podróży Pana samopoczucie się pogorszy w jakikolwiek sposób (zawroty głowy, zaburzenia widzenia, zaburzenia świadomości, itp.) wtedy konieczna jest natychmiastowa wizyta w szpitalu. Jeżeli chodzi o sam lot samolotem to myślę, że jeżeli po tych kilku dniach od urazu nic się nie będzie działo to również w trakcie lotu nic Panu nie powinno zagrażać. Jest Pan młodym człowiekiem bez żadnych obciążeń zdrowotnych, tak więc nie ma tu raczej powodu do niepokoju. Natomiast po powrocie do Polski proszę pilnie skontaktować się z lekarzem. Pozdrawiam!