Krostki po goleniu na szyi

Mam 18 lat -od 3 lat się golę na twarzy i szyi. Od tych 3 lat za każdym razem kiedy się golę na szyi kilka godzin po goleniu wychodzą mi krostki -takie jakby małe syfki. Nie pomaga woda po goleniu -ona nawet pogarsza bo piecze i robi mi się czerwona szyja a syfki i tak są. Nie pomaga krem po goleniu ani krem nivea. Golę się co 3-4 dni na mokro zimną wodą a krostki wychodzą po kilku godzinach. Wyglądam jak błazen i w dodatki to boli i swędzi. Dlaczego tak się dzieje -czy to dlatego, że jestem jeszcze młody czy używam złego płynu po goleniu? Czy kiedyś przestaną wychodzić te krostki? Mateo

Witam, takie ropne krostki po goleniu są problemem wielu mężczyzn i szczególnie często pojawiają się właśnie na szyi. Przyczyną jest zapalenie mieszków włosowych - przy goleniu bakterie ze skóry łatwo mogą powodować właśnie takie zakażenie. Jeśli chodzi o sposoby radzenia sobie z tym problemem to jest to przede wszystkim właściwy sposób golenia. Przed goleniem należy dokładnie umyć twarz i szyję żelem lub po prostu mydłem, następnie nałożyć piankę lub żel do golenia i pozostawić na chwilę, aby zarost się zmiękczył. Ponadto przy takich problemach spróbuj maszynkę jednorazową używać rzeczywiście jeden raz, ewentualnie można używać kilka razy, ale za każdym razem dezynfekować ją wodą utlenioną. Po goleniu skórę również należy zdezynfekować, ale nie preparatami zawierającymi alkohol, bo to dodatkowo ją podrażnia, tylko na przykład wodą utlenioną. I dopiero po kilku minutach nałożyć balsam/krem po goleniu. Jeżeli to nie przyniesie efektu, a zmiany będą się pojawiały w dużych ilościach i duże to wtedy należy skonsultować się z dermatologiem, zaleci on zapewne maść z antybiotykiem do stosowania miejscowego w takich przypadkach. Pozdrawiam!