Problem z łupieżem

Witam

Mam 18 lat, około dwóch lat temu zaczął mi się pojawiać łupież, mój problem z czasem zaczął strasznie narastać i miałem go coraz więcej. Zacząłem kupować szampony przeciwłupieżowe na początku najzwyklejsze przeciwłupieżowe z marketów, wiele kuracji pózniej zacząłem stosować specjalistyczne z apteki (np: Catzy, Ketoxin, Nizoral, Selsun Blue, Pirolam, Ziaja, Head&Shoulders i wiele innych których nazw nie pamiętam) stosowałem również specjalny szampon przeciwgrzybiczy, inne na łupież suchy i zupełnie nic nie przynosiło rezultatu oczywiście wszystko co kupiłem stosowałem w odstępach czasowych i stosowałem według ulotek które były dołączone do opakowań. Międzyczasie wyjechałem za granicę i tutaj również postanowiłem że spróbuję i kupiłem szampon przecwiłupieżowy, potem drugi i zupełnie zero poprawy.

Od pewnego czasu szukam pomocy w szamponach dla dzieci np Johnsons jedyny szampon który od początku mojego stosowania troszeczkę zmniejszył mi łupież to właśnie ten Johnsons żółty. Międzyczasie również wyczytałem żeby nawilżać skórę to kupiłem sobie olejek do włosów również to robiłem i nie przynosiło to żadnych rezultatów. Ostatni szampon który kupiłem sobie tydzień temu to "Johnsons first touch", wydawało mi się że powinien mi pomóc, a nic nie zrobił. Dzisiaj siedząc przed komputerem zauważyłem że znów mam bardzo dużo łupieżu a wyczytałem wcześniej że nie mając włosów nie będę miał też łupieżu, zgoliłem głowę prawie do zera, a widok tego co na niej miałem mnie przeraził (dodałem w załączniku zdjęcie) miałem na głowie ogromną warstwę łupieżu, zdjęcie tego nie urzeczywistnia bo realny widok był o wiele gorszy.. Wszystko zdjąłem łącznie z maszynką wymyłem głowę i nie wiem co mam dalej zrobić.

Zapomniałem dodać dość ważnej rzeczy, bo dwa miesiące temu jak byłem na urlopie w polsce zapisałem się prywatnie do dermatologa, pani podczas badania stwierdziła że nie widzi tutaj nic poważnego że to może być podrażnienie skóry (jak dobrze rozumiem podrażnienie skóry, to możliwe że to jest to bo mniej więcej kojarzę w tamtym okresie że gdy zacząłem mieć z tym problem to też kojarzę sytuację że miałem rany na głowie które zdrapałem), pani doktor przepisała mi szampon który tylko pogorszył wszystko.

Zdaję sobie sprawę z tego że być może trudno będzie mi pomóc przez internet, lecz bardzo bym prosił o spróbowanie ponieważ na chwile obecną i przez następne kilka miesięcy nie będę mógł się pojawić w polsce by udać się kolejny raz do lekarza, jestem już załamany tym bardziej po tym co dzisiaj zobaczyłem na mojej głowie, a bardziej dobija mnie fakt że nie znalazłem nigdzie w internecie kogoś kto by miał podobny problem zazwyczaj szampony innym pomagają, może istnieje jakiś naprawdę dobry szampon, lek, maść cokolwiek naprawdę dobrego co mógł bym spróbować użyć? Mam możliwość by ktoś wysłał mi to z polski tutaj, proszę o pomoc. Dziękuje

Witam, faktycznie trudno mi tutaj doradzić coś konkretnego - przede wszystkim powinna zostać postawiona przez dermatologa diagnoza czy jest to po prostu łupież zwykły, łupież łojotokowy, łojotokowe zapalenie skóry, czy może grzybica skóry głowy. Najbardziej prawdopodobny i najczęstszy jest tu łupież zwykły. Są przypadki łagodne, które bardzo łatwo poddają się leczeniu, ale są również sytuacje, kiedy zmiany są bardzo nasilone, często nawracają i z trudem reagują na jakiekolwiek preparaty, a leczenie jest zawsze przewlekłe. W łupieżu zwykłym stosuje się w zasadzie tylko leki działające miejscowo (szampony, płyny, kremy, maści). Stosował Pan już wiele środków, więc ja postaram się wypisać jedynie jakie substancje powinny być w nich zawarte, aby skutecznie walczyć z łupieżem (Pan przeanalizuje, których z nich jeszcze nie próbował i ewentualnie zaopatrzy się w nie w aptece). Polecane są preparaty zawierające siarczek selenu (działa cytostatycznie i zmniejsza rogowacenie - np. Nizax Control), dziegcie mineralne - cytostatyczne i keratolityczne (np, Paraderm), kwas acetylosalicylowy - keratolityczny (np. Paraderm salic), cyklopiroksamina - przewgrzybicza, przeciwzapalna, bakteriobójcza (np. szampon Stieprox). Najlepiej kupić wszystkie te preparaty i co kilka tygodni stosować inny z nich (wykorzystywanie różnych mechanizmów działania). Oczywiście po powrocie do kraju warto skonsultować się z dermatologiem, który oceni czy faktycznie ma Pan jedynie łupież prosty czy jest to jakieś inne schorzenie skóry głowy. Pozdrawiam!