Prośba o interpretacje wyników badań krwi

dzień dobry,
moja narzeczona ma problem z wypadaniem włosów i zakolami, byliśmy u trychologa i zostały zlecone nam badania, zrobiliśmy je ale nie wiemy jak je rozumieć a do endokrynologa w naszej miejscowości trzeba czekać pół roku.
wyniki badań w załączniku

cykle narzeczonej trwają około 35 dni a badanie było robione w 14 dniu cyklu

brała tabletki antykoncepcyjne przez 2lata daylette ale nie bierze już od 4 miesięcy, problem z wypadaniem włosów był cały cały czas ale po odstawieniu tabletek się nasilił

Witam, proszę napisać w jaki sposób przerzedzają się włosy - czy poszerza się przedziałek, czy zakola faktycznie się powiększają (linia czoła podnosi się), czy może włosy są ogólnie rzadkie, ale na całej głowie tak samo? czy trycholog oglądając włosy ocenił, że może to być łysienie androgenowe (jakie stadium?), czy był wykonany trichogram? Czy narzeczona ma problem z nadmiernym owłosieniem ciała, trądzikiem, nadwagą? Czy miesiączki były i są raczej regularne, ginekolog w badaniu USG nie stwierdzał nigdy nieprawidłowości?

witam, włosy na całej głowie są rzadkie ale najgorzej jest z zakolami (załączam zdjęcie). trycholog powiedziała że te zakola to może być problem z tarczycą. powiedziała że włosy są bardzo osłabione. na całej głowie zbyt często zdarza się że z mieszka włosowego wyrasta pojedyńczy włos zamiast kilku (a na zakolach są tylko takie pojedyńcze) . trichogram nie był robiony. problem z nadmiernym owłosieniem występuje, niewielki ( kilka włosków na brzuchu i brodzie). okresy są mniej więcej regularne. ginekolog nie robił usg jedynie cytologie

Jeżeli chodzi o wyniki to z tarczycą wszystko w porządku i w zasadzie jedyne odchylenie dotyczy nieznacznie podwyższonego poziomu androstendionu. Jest to jeden z hormonów męskich (androgenów) i jego podwyższony poziom razem z wysokim testosteronem i DHEA-S może być przyczyną łysienia androgenowego u kobiet. U Pani poza androstendionem (który również podwyższony jest jedynie nieznacznie), testosteron i DHEA-S jest w normie i dlatego nie do końca można tu mówić o łysieniu androgenowym. Wyniki powinien ostatecznie ocenić endokrynolog i zadecydować, czy inne cechy hiperandrogenizmu (np. hirsutyzm) są na tyle nasilone, żeby wskazane było stosowanie leków antyandrogennych - te wyniki póki co nie wskazują na taką konieczność. Należy jeszcze wykonać morfologię krwi, o ile nie była wykonywana, a jeżeli będzie ona w porządku to na chwilę obecną nie wydaję się, żeby łysienie miało podłoże chorobowe i konieczna jest dalsza opieka dermatologa/trychologa. Pozdrawiam!