Sucha jasna skóra pomiędzy moszną a odbytem

Moje zapytanie dotyczy przypadłości która dolega mi już ze 5-6 miesięcy
Pomiędzy moszną a odbytem zrobiła mi się jasna sucha skóra, która co jakiś czas mnie swędzi. Gdy nawilżam to nie mam dolegliwości. Czasem lekko się łuszczy i jest jaśniejszego koloru. Próbowałem smarować clotrimazolum ale jakoś nie pomaga. Nie wiem czy to smarować i co zrobić aby wyleczyć i doprowadzić skórę do naturalnego koloru. Proszę o pomoc.

Witam serdecznie, zmiany przedstawione na zdjęciu mogą odpowiadać zmianom grzybiczym, natomiast brak skuteczności wspomnianego przez Pana leczenia może być spowodowany zbyt krótkim czasem stosowania lub niewłaściwym doborem leku. Zdarzają się również sytuacje, że stosowanie tylko preparatów miejscowych może być niewystarczające i należy wówczas zastosować jednocześnie lek o działaniu ogólnym, przyjmowany doustnie. Ponadto, z uwagi na to, że zmiany w przebiegu grzybicy mogą być podobne do zmian obserwowanych w innych chorobach skóry, w każdym przypadku przed rozpoczęciem leczenia warto przeprowadzić badania dodatkowe, aby potwierdzić zakażenie. W tym celu najlepiej udać się do dermatologa, który obejrzy dokładnie zmiany skórne i/lub pobierze materiał (wymaz lub zeskrobiny), co pozwoli na dobranie właściwego leczenia. Ze względu na to, że boryka się Pan z tym problemem już około pół roku, w Pana sytuacji wizyta u specjalisty będzie najlepszym rozwiązaniem - na zdjęciu zmiany skórne nie są dobrze widoczne i trudno je dokładnie ocenić. Proszę również przestrzegać zasad higieny, w miarę możliwości unikać nadmiernej potliwości w tej okolicy i nie nosić ciasnej bielizny. Pozdrawiam!