LekarzPomaga.pl - ZMIANY NA ŻOŁĘDZIU PRĄCIA, GRZYBICA

Skóra, włosy i paznokcie

Zmiany na żołędziu prącia, grzybica

Odpowiedzi udzielił:
lek. Jakub Niedomagała

Specjalista medycyny rodzinnej

Opublikowano:

Użytkownik:

Dzień dobry,

Na początku Maja wystąpiły pierwsze objawy- tj. jak by mrowienie na żołędziu prącia, dziwne uczucie. Kilka dni później (całkiem niedługo, może dwa, a może nawet mniej) zauważyłem, ze powierzchnia na bocznej jego części jest zmieniona- chropowata. Następny dzień- wystąpienie swędzenia i dalsze zmiany- cały żołądź pokryty jak by grudkami/skorkami.
Zacząłem je zmywać i usuwać pod prysznicem (bez problemu i bez bólu), zacząłem również kilka razy dziennie przecierać chusteczkami ze środkiem antyseptycznym. Nakładałem tez (przez jeden- dwa dni) krem mocznikowy cerkoderm 15 - bo po zniknięciu poprzednich objawów cała powierzchnia żołędzia wydawała się przesuszona i zmieniona.
Po smarowaniu cyrkodermem odnotowałem poprawę, jednak po pewnym czasie wracało do "przesuszonego" stanu, jasno odbarwionego.
Po zapoznaniu się z informacjami w Internecie uznałem, że może być to początek grzybicy, dlatego "wdrożyłem" leczenie dostępnym na statku kremem fungizid z clotrimazolem- 3 razy dziennie.

Początkowo wydawało mi się, że trochę się poprawiło; po tygodniu- podobnie. Dlatego uznałem, że będę kontynuował smarowanie tym kremem aż do końca kontraktu (ok dwa miesiące), skoro przynajmniej nie jest gorzej.

Dodatkowo jeszcze miedzy smarowaniami przecierałem żołądź "padsami" jodynowymi.

Stan ten utrzymywał się aż do końca Maja (nie wiem, czy spowodowane tym, że znów jestem w cieplejszym
I wilgotniejszym rejonie, a może zmianą spodni na trochę ciaśniejsze, może tym że jednego dnia posmarowałem 2 zamiast 3 razy w ciągu dnia) ale stan wyraźnie się pogorszył.

Wystąpiło swędzenie (ale nie cały czas i do wytrzymania), w jednym miejscu żołądź delikatnie zaczerwieniony, a w innym skorka jak by się odklejała (biały kolor).
***
Po "kryzysie" wróciłem do smarowania clotrimazolem 3x dziennie, przestałem używać chusteczek jodynowych. Stan poprawił się (tzn znikło zaczerwienienie).
Lekarz internista, któremu wysłałem maila z w.w. objawami stwierdził, ze najprawdopodobniej są to zmiany zapalno-alergiczne i zalecił stosowanie 10 dni doksyculina 100mg co 12 godzin i dodatkowo smarowanie 2x dziennie hydrokortyzonem.

Wstrzymałem się jednak z zastosowaniem tego i przy najbliższej możliwej okazji- wczoraj- za granicą poszedłem do lekarza. Ze względu na brak dostępnego dermatologa (z powodu narodowego święta) przyjął mnie lekarz ogólny, który bez oglądania przepisał mi lek steroidowy na 3 dni; na moje żądanie doksycyline na 10 dni i lek antyhistamionowy na 10 dni. Oprócz tego chyba jakaś tabletka osłonowa (ale nie probiotyk, jak w aptece mi powiedziano). Oprócz tego maść anti-fungal i anti-inflamatory (hanmi ecolon czyli tramicolone acetonide 1mg, exonazole nitrate 10mg).

Wczoraj zacząłem stosować otrzymane leki, ale pierwsze wrażenie jest takie, że mi nie służą. Po zaaplikowaniu maści żołądź mnie w nocy swędział (co już dawno się nie zdarzyło) a rano zauważyłem zaczerwienienia w niektórych miejscach napletka (czy raczej tym co z niego zostało bo w wieku 13 lat zostałem obrzezany częściowo) i na "rancie" żołędzia; poza tym żołądź stała się jeszcze jaśniejsza i w moim odczuciu wygląda jeszcze mniej normalnie niż przedtem. Jest prawie biały.
Poza tym mój stolec stał się nietypowy (ni to biegunka, ni to normalny... cuchnie. Kolorem przypomina krew, ale raczej krwi tam nie ma).

Proszę o pomoc. Co to za choroba? Jak mam dalej postępować, jak to leczyć? Kontynuować doksycyline i te tabletki, czy ten ecolon jest dobry, czy może zmienić na hydrokortyzon lub clotrimazol? A może niczym nie smarować?
Bardzo proszę o pomoc. Wyjście za granicą do lekarza to była moja jedyna szansa; w Polsce będę dopiero za ponad miesiąc, więc jestem zdany na Pańską diagnozę, poradę i leki, które posiadam. Chciałbym w miarę możliwości wrócić zdrowy, żona czeka...

Czy te zmiany mogą przeszkadzać we współżyciu, albo wpłynąć negatywnie na płodność?
Chciałbym też podkreślić, ze nie jest to raczej choroba przenoszona drogą płciową, nie uprawiałem "niebezpiecznego" seksu i mam stałą partnerkę, z którą widziałem się ostatnio ok miesiąc temu.

Informacje dodatkowe:

- 3 tygodnie stosowany clotrimazol 3x dziennie. Bez szczególnych efektów, ale jak by łagodził odczucia
- wziąłem już dwie tabletki doksycykliny (czyli 24h)+ steroidowe+ osłonowe+ antyhistaminowe
- raz zastosowałem maść Ecolon
- na zadnym ze zdjęć nie widać zaczerwienienia (chyba, ze delikatnie na "rancie"); od rana do wieczora znikło. (Podobnie jak w czasie "kryzysu" pod koniec maja)

Załączniki:

Tagi publikacji: grzybica prącia, penis, zakażenie bakteryjne penisa, zmiany na penisie

Lekarz:

Szanowny Panie, zmiany widoczne na zdjęciach, jak i opis całego przypadku, najbardziej sugerują grzybicze podłoże problemu. Według mnie nie ma potrzeby stosowania antybiotyku oraz preparatów sterydowych, bowiem mogą one jedynie nasilać zmiany grzybicze. Sugerowałbym nadal stosować Clotrimazolum w kremie- należy używać go regularnie trzy razy dziennie. Ponadto dodatkowo mogę zaproponować, aby kilka razy dziennie odkażał tez Pan prącie Octenisetpem, co zapobiegnie ewentualnemu nadkażeniu bakteryjnemu. Leki przeciwhistaminowe można stosować nadal, albowiem złagodzą one ewentualny świąd. Ponadto, proponuję też, aby nosił Pan tylko bawełnianą bieliznę, najlepiej taką, aby nie była ona mocno opięta. Warto też stosować do higieny intymnej specjalne środki, np. Ziaja Yego, żel do higieny intymnej dla mężczyzn. Jeśli zmiany nie będą ustępować, to warto byłoby wykonać posiew ze zmian, aby sprawdzić czy na pewno jest to stan wywołany zakażeniem jakimiś drobnoustrojami- może bowiem zdarzyć się, że zmiany grzybicze mogą przypominać zmiany w przebiegu zakażenia bakteryjnego albo też może okazać się, że jeśli jest to zakażenie grzybicze, to akurat grzyby, które wywołują stan zapalny, są oporne na Clotimazolum. Na podstawie wyniku posiewu będzie można już włączyć stuprocentowo pewne leczenie. Jeśli potwierdzi się rozpoznanie grzybicy, to proszę się nie martwić- taka infekcja nie spowoduje, że w przyszłości mogłyby wystąpić problemy ze współżyciem abo z płodnością. Pozdrawiam serdecznie .

Zadaj pytanie lekarzowi

Zadaj pytanie lekarzowi