Arytmia
Lekarz rezydent w trakcie specjalizacji w radiologii i diagnostyce obrazowej
Po przejściach rodzinnych,stan nerwicy chyba....wciąż jakiś lęki,częste mierzenia ciśnienia,kłucia serca.wysokie ciśnienia...pomoc medyczna i tak trzy lata...
Obecnie ciśnienie w normie ,ale pojawiają się nawet przy dobrym ciśnieniu arytmie serca....i napadowe jak ja to określam podwyższone ciśnienie i puls.Trwa to godzinkę lub pół i ciśnienie wraca do normy.Potrafi to się zdarzyć nawet dwa razy w ciągu dnia.Skąd wiem..mierzę ciśnienie często gdy zobaczę że jest arytmia.....
Kardiolog zapisał mi lek Concor cor 1,2.Na ekg nic złego nie wychodzi...Badanie holterem pół roku temu wykazało nieliczne przedwczesne pobudzenia nadkomorowe.Rytm bez zaburzeń komorowych.Nieliczne przedwczesne pobudzenia....Kardiolog twierdzi że nie mam sie co przejmować....Jednak ta arytmia spędza mi sen z oczu.Zaczęłam się tego bać...Poszłam na długie zwolnienie ,aby być w domu i mieć pod obserwacją ciśnienie i tą arytmię...Dostałam od lekarza prowadzącego lek hydroxyzynę po której zasypiam spokojniej...
Wizytę u kardiologa mam dopiero w kwietniu i nie wiem jak sobie radzić z tą arytmią...leczę się też na tarczycę i zwiększenie dawki Con Cor z 1,25 na 2,5 jest chyba nie możliwe? w związku z chorobą niedoczynności tarczycy......Sugestia lekarza prowadzącego...Proszę o radę....Byłam też u psychiatry....ale mam strach przed wzięciem leków...czytam przeciwwskazania....Mieszkam sama i stąd ten strach przed lekami tak poważnymi jak leki na wszelkiego rodzaju nerwice,depresje......
Tagi publikacji: arytmia serca, arytmia, wysokie ciśnienie, wysoki puls, wysokie tętno, holter
Witam, z tego co Pani pisze to pod kątem kardiologicznym nie ma Pani powodu do niepokoju. Prawidłowy zapis Holtera EKG wyklucza istotne arytmie (nieliczne dodatkowe pobudzenia nadkomorowe ma bardzo wiele zdrowych osób). To co Pani odczuwa jako arytmie to mogą być po prostu kołatania serca, wynikające z nerwicy i stresu. Podobnie te chwilowe skoki ciśnienia to prawdopodobnie efekt zaburzeń nerwicowych. Jeżeli kardiolog, który Panią prowadzi i lekarz rodzinny nie stwierdzają u Pani żadnej poważnej choroby to moim zdaniem Pani problemem jest nerwica lękowa. Jeśli trwa to już tak długo i nie może Pani sobie z tym poradzić, a lekarz psychiatra zapisał Pani leki to proszę rozpocząć ich stosowanie bez względu na możliwe skutki uboczne (w razie czego zawsze lek można odstawić). Ponadto proponowałabym Pani udać się jeszcze do psychoterapeuty, który poprzez odpowiednią terapię pomoże Pani radzić sobie z własnymi lękami. Pozdrawiam!
