Problem z lewą komorą serca, kwantowa bio-analiza stanu organizmu

Witam. Mam na imię Beata. Jakiś czas temu zdecydowałam się na kwantową bio-analizę stanu organizmu, takie badania przeprowadzają min. w Gdańsku. Z analizy wyszło, że efektywna siła skurczu lewej komory jest niska, siła ssąca jest niska i skurcz nie jest silny, impedencja odpływowa lewej komory podwyższona, ja nie wiem co to oznacza postanowiłam się przebadać u kardiologa, wszystkie badania wyszły w normie ( echo serca, ekg, holter). Holtera nosiłam dobę, gdyż czasami czuję jak w sercu mi się jakby coś przesuwało, zabulgotało i wówczas nie mogę złapać tchu ale jak na złość podczas noszenia holtera taki incydent z sercem mi się nie powtórzył.Takie sytuacje przytrafiają mi się z różnym nasileniem, czasami czuję to 2 razy w tygodniu, czasami częściej nawet 2, 3 razy w ciągu dnia a czasami nie czuję tego przez dłuższy czas. Te szarpnięcia w sercu są o różnym nasileniu, czasami lekko to czuję a zdarza się że mocno i wówczas strach mnie oblewa bo nie mogę złapać tchu. Dodatkowo co mnie bardzo martwi to to, że od dziecka szybko się męczę, w ogóle nie mogę biegać bo tak źle się czuję, jakbym miała stracić przytomność a serce w klatce wariuje, więc całe swoje życie a mam 40 lat oszczędzam się bo czuję, że może to się źle skończyć a lekarz twierdzi, że jestem zdrowa, że wszystko ok. Dodam, że zrobiłam jeszcze ekg wysiłkowe i bardzo moje serce się szybko zmęczyło, Pani która przeprowadzała badanie była zdziwiona ale ogólnie badanie wyszło dobrze poza tym zmęczeniem. Bardzo mnie martwi to zmęczenie przy wysiłku ostatnio, czuję momentami, że zemdleje. Te badania zrobiłam metodą niekonwencjonalną, więc stąd moje pytanie, czy powinnam żądać od lekarza innych badań odnośnie tej lewej komory, czy to może być dla mnie zagrożeniem, tyle się słyszy teraz o ukrytych wadach serca. Nie ukrywam, że martwię się, że tyle badań zrobiłam a nic nie wyszło, w sercu coś mi szarpie, męczę się a jestem osobą młodą no i ponoć nic mi nie jest. Dopiero takie badania jak analiza kwantowa ujawniły jakiś defekt w pracy serca. Bardzo proszę o odpowiedź bo nie wiem co mam dalej robić, gdzie się udać i o jakie badania prosić. Pozdrawiam

Szanowna Pani, metody "medycyny niekonwencjonalnej" nie są nawet w najmniejszym stopniu metodami, które służą do diagnozowania i leczenia chorób. Do diagnostyki różnego rodzaju dolegliwości wykorzystuje się w klasycznej medycynie metody i badania oparte na wieloletnich badaniach naukowych. Dlatego też w Pani przypadku, jeśli wykonano u Pani pełną diagnostykę kardiologiczną (w tym echo serca, które jest podstawową metodą diagnozowania wad serca) i lekarz kardiolog nie stwierdzil żadnych nieprawidłowości, to oznacza to, iż Pani serce jest zdrowe. Jeśli chodzi o zmęczenie w czasie próby wysiłkowej, której wynik był wedlug tego, co Pani pisze prawidłowy, to po prostu najprawdopodobniej wynikało ono z niedostatecznego wytrenowania organizmu-ewentualnie sugeruję wykonanie rtg klatki piersiowej oraz spirometrii, aby ocenić układ oddechowy i sprawdzić czy zmęczenie nie miało jednak związku z chorobami układu oddechowego. Odnośnie odczuwanych przez Panią kołatań serca, to mogą mieć one związek z zaburzeniami o charakterze nerwicy, ewentualnie mogą to być fizjologicznie występujące skurcze dodatkowe, ktore czasami pacjenci odczuwają, a nie wymagają one leczenia. Warto też sprawdzić poziomy hormonów tarczycy, bowiem przy zaburzonym ich poziomie także można odczuwać szybsze bicie serca. I proszę pamiętać o tym, że lekarz prowadzący zawsze chce dla swojego pacjenta jak najlepiej-dlatego, jeśli nie stwierdził on w Pani organiźmie choroby, to należy mu zaufać i stosować się do jego zaleceń.
Pozdrawiam.