Bóle w odcinku lędżwiowym kręgosłupa czy mam ucisk na nerwy

Witam. Chciałabym się dowiedzieć co jest przyczyną moich bóli w kręgosłupie.Od maja zeszłego roku bardzo bolą mnie plecy i mam spięte/ zesztywniałe mięśnie szyjne i lędźwiowe.Pierwsze RTG wykazały że mam hiperlordoze w tych odcinkach.Bóle w lędźwiach są tak silne że nieraz nie mogę podnieść się z łóżka.Kiedy próbowałam biec poczułam tak jakby igły w lędżwiach i wygięło mnie z bólu.Najgorzej boli kiedy podnoszę się z krzesła bo nie mogę się wyprostować a kiedy jestem w pozycji schylonej to moje mięśnie napinają się i czuje mrowienie i drętwienie stóp, stojąc w miejscu musze kiwać się na boki bo nie mogę wystać w miejscu.Zrobilam kolejne RTG i powiedziano mi że mam wielopoziomowe lekkie zmiany spondylozy i spondyioartozy bez dyskopatii.Proszę mi powiedzieć cos więcej na temat tych zdjęć i wyjaśnić z kąd ten ból

leki:ibuprom

Witam, jeżeli ma Pani możliwość to proszę zamieścić tutaj opis tych zdjęć. Proszę także napisać jakie było dotychczasowe leczenie - rehabilitacja czy jakieś leki (jakie?)? Czy konsultowała się Pani z ortopedą lub neurologiem?

Witam.Opis+jeszcze jedno zdjęcie prześle w załączniku jest po duńsku z boku napisałam po polsku.Wcześniej miałam fizykoterapie:. masaż i akupunkturę- nie pomogło mi.Leki:Naproxen 500mg, ibuprom,paracetamol.Chodze na fitness ćwiczyć mięśnie przykręgosłupowe.Jak do tej pory prowadzi mnie lekarz rodzinny i dlatego nie wiem co mam dalej robić i co widać na tych zdjęciach czy potrzebuje leczenia neurologa i czy mam starać się o rezonans magnetyczny.Na temat hiperlordozy lekarz powiedział mi że mam być świadoma że z wiekiem będzie coraz bardziej bolało i to wszystko i że tego się nie operuje.Bardzo prosze powiedzieć mi co widać na tych zdjęciach i co mam dalej robić jakie podjąć leczenie bo stwierdzenie wielopoziomowe lekkie zwyrodnienie kręgosłupa nic mi nie mówi.Dziękuje za pomoc.

Zarówno na podstawie tych zdjęć jak i opisu rzeczywiście można stwierdzić wielopoziomowe zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa (określane właśnie jako spondyloza i spondyloartroza). Chodzi tu o to, że wraz z wiekiem (u jednym osób szybciej u innych wolniej w zależności od predyspozycji genetycznych) dochodzi do powstania zmian w kręgosłupie(wyrośli kostnych, zwyrodnienia dysków, zużycia chrząstek w stawach kręgosłupa i wielu innych), które w efekcie prowadzą do przewlekłych bóli kręgosłupa. Do tego pewne zaburzenia krzywizn kręgosłupa jak hiperlordoza nasilają problem. U Pani te zmiany nie są jeszcze mocno nasilone, ale niestety lekarz rodzinny ma tu rację, że leczenia przyczynowego nie ma, można to jedynie leczyć objawowo stosując w razie nasilenia leki przeciwbólowe no i oczywiście dbając o kondycję kręgosłupa poprzez odpowiednie ćwiczenia. Tak więc o ile te bóle w chwili obecnej nie są nie do zniesienia to nie ma konieczności konsultacji ze specjalistami i wykonywania rezonansu. Natomiast gdyby po jakimś czasie bóle nagle nasiliły się w dużym stopniu to wtedy rzeczywiście warto udać się do neurologa i poprosić o skierowanie na MR kręgosłupa w celu wykluczenia dyskopatii powodującej ucisk na struktury nerwowe, gdyż w takich przypadkach istnieje niekiedy możliwość interwencji chirurgicznej. Na chwilę obecną w RTG takich zmian nie stwierdza się, ale MR jest badaniem dokładniejszym więc w razie nagłego pogorszenia dolegliwości warto je wykonać. Pozdrawiam!