Przypuszczalne problemy z układem nerwowym lub krwionośnym
Witam,
od ponad 3 tygodni posiadam stałe objawy:
- nadwrażliwość na światło
- zlewanie kolorów w ciemności
- utrudnienia w skupieniu wzroku, odczytywaniu napisów - szczególnie w ciemności
- zaburzenia poczucia równowagi - mimo że jej nie tracę
- brzęczenie w uszach - nieustannie z nasileniami
- ogólne osłabienie
- ociężałość głowy
- poczucie delikatnego odrętwienia kończyn
Wszystko zaczęło się od sytuacji, w której poczułem nagłe całkowite odrętwienie nóg oraz lewej ręki, zrobiło się ciemno przed oczami i poczułem, że zaraz utracę przytomność - tak się jednak nie stało. Całość trwała kilkanaście sekund. Tutaj ze względu na moje homoseksualne zapędy muszę przyznać się, że do zdarzenia doszło podczas penetracji analnej plastikowym przedmiotem. Penetracja nie była głęboka gdyż przedmiot był o zbyt dużej średnicy - max. 10 cm. Będąc na wizycie u lekarza specjalisty nie byłem w stanie się do tego przyznać stąd być może mylne diagnozy. Po samym zdarzeniu nie zaobserwowałem jakiegokolwiek krwotoku - śladowe ilości krwi wynikające z otarć i mocnego podrażnienia.
W ciągu kilku godzin pozostawało uczucie "nóg jak z waty" oraz szumu w uszach i ogólnego otępienia - bylem do tego bardzo zestresowany.
Poszedłem spać i objawy z rana nadal się utrzymywały lecz w mniejszym stopniu. Do dnia dzisiejszego z nasileniami lub delikatnymi zanikami wszystkie wymienione wyżej objawy nadal występują. Funkcjonuję w miarę normalnie, pracuję przed komputerem, nie mam problemów z poruszaniem się. W ciągu ostatnich dwóch dni pojawiły się delikatne pulsujące bóle w okolicy przedniej części czaszki.
Pytanie brzmi, czy mogłem uszkodzić / naruszyć jakikolwiek narząd bądź splot nerwów znajdujący się w okolicy odbytu, czy dolnej części kręgosłupa skutkująca takimi objawami? Czuję się jakbym doznał jakiegoś porażenia, jednak to tylko intuicyjne odczucie.
Czy możliwe, że penetracja wywołując wysokie ciśnienie doprowadziła do ujawnienia się jakiegoś problemu z krążeniem krwi? W końcu to mogło być jakieś chwilowe niedokrwienie - do tego byłem najbardziej przekonany.
Proszę o sugestie jakie badania warto wykonać w celu diagnozy czy / i jakie narządy / układu mogą źle funkcjonować skutkując tego typu objawami oraz do jakich lekarzy warto się udać.
Pozdrawiam!
Choruję na oczoplons od dziecka - noszę okulary do komputera.
W wieku ok. 7 lat stwierdzono u mnie wadę serca - niedomykalność zastawki, która poza dzieciństwem nigdy nie udzielała mi się w żaden sposób. Bez bóli, bez osłabnięć. Mogłem z powodzeniem uprawiać rekreacyjne sporty.
Przy jednym z nawrotów udałem się na pomoc doraźną gdzie Pani doktor przeprowadziła standardowe badanie neurologiczne ( dotykanie palcem nosa, zginanie łokci, spoglądanie za palcami ). Otrzymałem zastrzyk z hydroxyzyny 25ml, który w niczym nie pomógł.
Podczas wizyty u neurologa nie stwierdzono zaburzeń.
Podczas obu wizyt lekarze podejrzewają tło psychogenne jednakże nie byłem w stanie przedstawić im całej prawdy o zajściu stąd nie jestem przekonany do tej diagnozy.
Aktualnie nie przyjmuję żadnych leków.
Tagi publikacji: problemy ze wzrokiem, równowaga, otępienie, drętwienie
Witam, trudno mi bez dodatkowych badań jednoznacznie stwierdzić czym są spowodowane Pana dolegliwości, ale jestem przekonana, że nie jest to związane z żadnym uszkodzeniem odbytnicy - objawy byłyby zupełnie inne. Co prawda pierwsze ich wystąpienie mogło być wynikiem reakcji na ból i silne podrażnienie splotów nerwowych tej okolicy, ale to powinno stosunkowo szybko ustąpić. Podłoża psychologicznego nie można wykluczyć, ale najpierw wskazane byłoby wykonanie badań w celu wykluczenia innych przyczyn. Myślę, że przede wszystkim należałoby się udać do lekarza rodzinnego i poprosić o zlecenie podstawowych badań laboratoryjnych (morfologia krwi, elektrolity, poziom glukozy, TSH, badanie ogólne moczu) oraz EKG - w ten sposób wykluczy się te najbardziej prozaiczne przyczyny (zaburzenia elektrolitowe, hipo/hipergliemia, niedokrwistość). W związku ze stwierdzoną w dzieciństwie niedomykalnością zastawki w następnej kolejności należałoby udać się do kardiologa i wykluczyć problemy kardiologiczne (np.zaburzenia rytmu serca). Ponadto wskazane byłoby badanie okulistyczne ze względu na zaburzenia widzenia. Jeżeli objawy nie będą ustępowały to wtedy proponuję ponownie udać się do neurologa i poprosić o dokładniejszą diagnostykę (choćby rezonans głowy, USG tętnic szyjnych i kręgowych). Proponuję równie biorąc pod uwagę możliwość podłoża nerwowego zakupić w aptece jakiś ziołowy preparat uspokajający, dodatkowo preparat magnezu+B6 i zażywać oba regularnie przez jakiś czas, być może to przyniesie pewną poprawę. I proponuję nie stresować się, że doszło do jakiegoś uszkodzenia, bo naprawdę nie sądzę, żeby to miało jakikolwiek związek. Pozdrawiam!