Czy to zarażenie chorobą weneryczną?

Witam, chciałabym zasięgnąć informacji na pewien temat, zadaję pytanie tutaj ponieważ nie wiem nawet do jakiego lekarza udać się z tym zapytaniem. Pewien czas temu zaczęłam się spotykać z pewnym chłopakiem. Nie miałam wcześniej żadnych partnerów seksualnych. Mieliśmy spróbować seksu oralnego, jednak w trakcie doszło do jego krwawienia (noszę aparat ortodontyczny). Dwa tygodnie po tym zdarzeniu pojawiły mi się na ustach dziwne krostki, bardzo swędziało mnie podudzie i miałam dziwnie suchą skórę oraz spóźnił mi się okres aż 10 dni. Objawy same ustąpiły po kilku dniach. Od tego zdarzenia minęło już ok. 3 miesięcy. Kilka dni temu zaczęła mnie okropnie swędzić cała skóra, szczególnie pod pachami, w uszach, okolicach intymnych, skóra głowy. Ogólnie czuję się lekko osłabiona, senna, skaczą mi mięśnie, często cierpną mi nogi. Czy mogłam się czymś zarazić przez "wypicie" krwi? Dowiedziałam się że chłopak miał dużo partnerek. Czy np. może to być jakaś choroba weneryczna? Jeżeli tak toczy wystarczą badania krwi, czy muszę robić wymaz z pochwy skoro nie miałam żadnych partnerów. A może to coś innego? Proszę o radę jakie badania powinnam zrobić (dokładne nazwy) nawet dla jasności by być pewnym, że wszystko w porządku.

Zrobiłam sobie podstawowe badania krwi bilirubina, glukoza, TSH, INR, APTT, ALT, Kreatynina w normie. W morfologi MPV 7,0 fl gdzie norma to 8,0-12,0; Limfocyty 3,70 tys/ul gdzie norma to 1,00-3,50; Neutrofile 48,7 % gdzie norma to 50,0-70,0; Limfocyty 41,2 % gdzie norma to 25,0-40,0; reszta w normie. Dołączę także Ekg nie wiem jak to odczytać.

Witam, jeśli chodzi o te dolegliwości to z pewnością nie są one charakterystyczne dla żadnej z chorób przenoszonych drogą płciową, tak więc szczerze mówiąc wątpię, aby doszło do zarażania w trakcie tego kontaktu. Tym bardziej, że zrobiła już Pani sporo badań - w tym próby wątrobowe - i wszystkie wyniki są w normie (odchylenia w morfologii nie mają tutaj znaczenia). Jeśli chodzi o badania ginekologiczne to jeśli nie doszło do stosunku pochwowego to nie są one potrzebne, bo nie mogła się Pani niczym zarazić tą drogą. Oczywiście doszło do kontaktu z krwią partnera, więc teoretycznie jeśli u Pani śluzówki jamy ustnej były uszkodzone (jakieś głębsze rany) to mogło dojść do zarażenia np. WZW typu B i C, a także zarażenia wirusem HIV. Jeśli bardzo się Pani niepokoi to można zrobić badania w tym kierunku, ale uważam, że ryzyko jest w tym przypadku nieduże. Natomiast ja dopatrywałabym się raczej innych przyczyn tych dolegliwości - świąd skóry (przy prawidłowych badaniach wątrobowych i tarczycowych) może mieć podłoże alergiczne i warto by było w pierwszej kolejności udać się do dermatologa i alergologa. Osłabienie, skurcze mięśni, senność może z kolei wynikać z niedoboru magnezu i należałoby zakupić w aptece jakiś preparat magnezu i witaminy B6 i zobaczyć czy będzie po jego stosowaniu jakiś efekt. Tak więc na chwilę obecną zalecam jedynie wizytę u dermatologa, zastosowanie magnezu i jeśli bardzo się Pani niepokoi to badania w kierunku WZW i HIV. I oczywiście wizytę u lekarza rodzinnego, który jako pierwszy powinien Panią zbadać. Pozdrawiam!