Zespół antyfosfolipidowy

Po trzecim poronieniu zostałam skierowana na badania krwi.Badanie wykazało obecność przeciwciał antyfosfolipidowych,lekarz zalecił odczekanie 6 tyg.i powtórzenie badania,kolejne badanie nie wykazało przeciwciał antyfosfolipidowych tak wiec stwierdzono przejściowo dodatnie wyniki które mogły byc spowodowane pobraniem krwi na badanie w czasie trwania zakażenia wirusowego lub innej infekcji.Moje pytanie to: czy taka sytuacja moze sie powtórzyć przy kolejnej ciąży?czy przeciwciała po raz kolejny mogą sie pojawić z takich samych lub innych przyczyn? Dodam,że mam problemy z żylakami choć stwierdzono,że nie wymagają jeszcze podjęcia leczenia tak wiec zastanawiam sie czy to właśnie nie ma wpływu na pojawianie sie przeciwciał antyfosfolipidowych.

Witam, aby rozpoznać zespół antyfosfolipidowy poza objawami konieczne jest co najmniej dwukrotne stwierdzenie wysokiego miana przeciwciał antyfosfolipidowych w odstępie 6 tygodniowym. Tak więc jeden dodatni wynik jeszcze o niczym nie świadczy i nie oznacza, że poronienie miało związek z obecnością tych przeciwciał - przyczyna mogła być i zapewne była inna, a dodatni wynik jest tutaj zupełnie przypadkowy (być może faktycznie związany z jakąś infekcją). Co do żylaków to raczej nie miały wpływu na obecność przeciwciał, nie są również objawem zespołu antyfosfolipidowego. Oczywiście można dla pewności przy następnej ciąży ponownie wykonać badanie poziomu przeciwciał antyfosfolipidowych - w razie podwójnie dodatnich wyników będzie można wcześnie rozpocząć leczenie. Pozdrawiam!